środa, 2 marca 2011

Podłoże podłogi z ziarnistym materiałem izolacyjnym.

Autorem artykułu jest Władysław Kohut


Stare budynki coraz bardziej zyskują na popularności w ostatnich latach. Stwarzają jednak specyficzne problemy, przede wszystkim tam, gdzie odpowiadają pożądanemu komfortowi mieszkalnemu.
Małe pomieszczenia, za niskie lub za wysokie sufity, brak instalacji lub wadliwe instalacje, przede wszystkim jednak brak izolacji cieplnej i akustycznej wymagają często rozległych prac renowacyjnych.
Nierzadko koszt ich jest porównywalny z rozbudową wnętrz nowego budynku.
Zwłaszcza wtedy, gdy prace nie są rzeczywiście fachowo wykonane i po kilku latach stwierdza się, że wiele rzeczy trzeba wykonać na nowo.

Fachowa renowacja starego budynku jest poza tym zawsze trudniejsza niż rozbudowa budynku nowego. Tam w fazie planowania stanu surowego uwzględniono wszystkie kolejne kroki budowlane.

Każda renowacja starego budynku powinna zaczynać się od zbadania istniejącej substancji budowlanej. Często największych problemów przysparzają stropy i znajdujące się nad nimi podłogi. Jeśli stropy są nośne a wykładzina podłogowa ma być wymieniona, to powstaje pytanie, czy wskutek fachowej rozbudowy izolowanego podłoża nie utraci się zbyt wiele na wysokości stropu.
Jeśli tak jest, to w grę wchodzi tylko jedna izolacja w obrębie stropu – między belkami stropowymi.

Poniższy przykład może wyglądać na szczególnie skomplikowany przypadek.
Nad betonową konstrukcją nośną stropu, mającą do tego spadek od jednej ściany do drugiej, należy położyć dobrze izolowane podłoże pod gotowy parkiet.
Główny problem polega na tym, że trzeba wyrównać istniejące różnice wysokości stropu betonowego, bez zbyt dużej utraty wysokości pomieszczenia.

Wyrównanie wysokości najprościej jest uzyskać przez położenie tak zwanego ziarnistego materiału izolacyjnego, na którym położone będzie następnie podłoże w formie materiału płytowego „w sposób nie związany z podłożem”.
Do rozłożenia sypkiego materiału izolacyjnego używamy specjalnych szablonów, które można wypożyczyć w dobrych sklepach z materiałami budowlanymi. Jeśli takich szablonów nie możemy zdobyć, to należy je wykonać samemu. Potrzeba do tego celu dwóch prostych krawędziaków o długości około 2,5 m i prostej, nie skrzywionej deski, przyciętej na końcach odpowiednio do grubości krawędziaków.

Przed położeniem ziarnistego materiału izolacyjnego trzeba wykonać parę prac wstępnych: ponieważ pomieszczenie musi być pomalowane przed położeniem parkietu, należy najpierw przygotować pod malowanie ściany. W tym celu zdjąć stare tapety(jeśli takowe są) i naprawić otwory i pęknięcia w ścianach. Jeśli ściany mają być również izolowane, to prace te wykonuje się przed pracami na podłodze. Następnie należy zamontować pod tynkiem lub na starej podłodze z bali, rury grzewcze, przewody wodne i kable elektryczne przed zajęciem się podłogą. Nawet jeśli wykonanie tych ostatnich prac zleci się fachowcowi, zaoszczędzić można sporo pieniędzy, jeśli, po uzgodnieniu z nim, wykona się samemu określone prace wstępne i wykańczające (np. wykucie przebić i szczelin, zaizolowanie rur wodnych i grzewczych, otynkowanie otworów i szczelin po położeniu rur i przewodów).

Jeśli po wykonaniu prac wstępnych zacznie się prace izolacyjne, to pierwszym krokiem powinno być ustalenie różnic wysokości podłogi. Do tego celu potrzebujemy poziomicę wężową. Jeśli takowej nie posiadamy, to łatwo można zrobić samemu. Potrzeba do tego przeźroczystego węża z tworzywa sztucznego o długości minimum 10 m, którego napełniamy wodą. Nad poziomem wody na obydwu końcach węża powinno pozostać około 30 cm powietrza.
Końcówki węża zamykamy korkami.

Po zaznaczeniu (najlepiej na wysokości oczu) w jakimkolwiek miejscu ścian punktu wysokości, poziomicę wężową przytrzymuje się jednym końcem węża na oznakowaniu. Korek należy naturalnie wyjąć. Przesuwając wąż można dokładnie nastawić poziom wody na oznakowanie, podczas gdy pomocnik trzyma drugi koniec węża w innym miejscu przy ścianie. Po zatrzymaniu się wody pomocnik rysuje na wysokości swojego poziomu wody drugi punkt oznaczenia.

W taki sposób ustawia się w całym pomieszczeniu jednakową „wysokość”, biorąc w miarę możliwości jako punkt wyjściowy do dalszych oznaczeń zawsze pierwsze narysowane oznaczenie. Na powierzchnię ściany, również w małych niszach, potrzeba co najmniej dwóch punktów oznakowania, które nie powinny być jednak oddalone od siebie więcej niż o około 2 m.

Jako następną mierzy się wysokość przewidywanej zasypki materiału izolacyjnego. W tym celu przed każdym oznaczeniem mierzyć należy do podłogi.

Miejsce najmniejszej różnicy wysokości, tam więc, gdzie podłoga z bali leży najwyżej, jest punktem wyjściowym dla obliczania wysokości warstwy nasypowej, która w tym miejscu powinna wynosić co najmniej 1 cm. Ostateczna wysokość warstwy nasypanej zależna jest oczywiści od przewidywanego poziomu podłogi. Uwzględnić należy przy tym również grubość płyt nakrywających i przewidywanego gotowego parkietu.
Wyjść należy od najwyższego punktu dla zaznaczenia wysokości warstwy nasypanej, a we wszystkich innych punktach oznaczenia nanieść na ścianę ten sam wymiar. Do tego celu najlepiej użyć łaty, przyciętej na długość na odpowiedni wymiar. W taki sposób otrzymuje się wszędzie jednakową odległość od górnej linii wysokości.

1 Z obciętego w jednym rogu worka należy rozsypać ziarnisty materiał izolacyjny pasami na podłodze: wzdłuż ścian oraz zawsze w odległości szablonu wyrównującego.

2 Szablon wyrównujący nastawić teraz na tym nasypowym pasie na przewidywana wysokość warstwy nasypanej. Najlepiej jest to wykonać przez lekkie postukiwanie i i przesuwanie szablonu wyrównującego.
Następnie wysypać na podłogę ziarnisty materiał izolacyjny w miejscu między szablonami wyrównującymi. Już przy tej czynności można stosunkowo równo rozdzielić materiał miedzy szablonami. Następnie ziarnisty materiał izolacyjny rozłożyć przeciągając i przesuwając deską w taki sposób, aby powierzchnia materiału wystawała trochę ponad dolną krawędzią szablonów.
Dopiero teraz wykonuje się dokładne wygładzanie, dopóki cała powierzchnia podłogi nie będzie pokryta materiałem na całej wysokości.

3 Po powierzchni tej nie można oczywiście chodzić. Należy najpierw położyć tak zwane płyty nakrywające, dostarczane najczęściej przez producenta ziarnistych materiałów izolacyjnych.

Układanie tych płyt należy rozpocząć od drzwi. Każdą następną płytę nasuwać płasko na już ułożone płyty, tak aby podczas tej pracy nie rozburzyć powierzchni nasypanej warstwy. Płyty nakrywające kłaść przy tym w taki sposób, aby nie powstały krzyżujące się szczeliny. Dlatego też pierwszy rząd należy rozpocząć od całej płyty a resztki tego pierwszego rzędu użyć jako elementu początkowego rzędu drugiego.

4 Po zakryciu całej powierzchni płytami nakrywającymi można zacząć układanie płyt wiórowych lub jastrychowych płyt warstwowych. Dla uniknięcia krzyżujących się szczelin również i tu układanie powinno odbywać się z „długościami”.
Na gotowej powierzchni można układać teraz wszystkie wykładziny podłogowe.

Na krawędzi powierzchni podłogi należy zachować na całym obwodzie szczelinę dylatacyjną około 15 mm. Użyć do tego celu małych klinów, które po wykonaniu prac należy usunąć.

Wladko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz